piątek, 23 marca 2012

Chrupiąco i indyjsko.

  by niebochce
, a photo by niebochce on Flickr.

Kolejny weekend poza domem mnie czeka. Ale to dopiero jutro. Wyspana i tak bym nie była. A pod poduszkę kofta. Zazwyczaj robiłam ją z ziemniakami, ale jako że to jedno z nielicznych warzyw, za którymi nie przepadam, postanowiłam zrobić wersje z marchewką. Plus, a raczej minus, to że nie miałam papryki w domu, ale polecam ją dodać, wtedy też więcej zarodków będzie potrzebnych, bo masa będzie rzadsza - przynajmniej u mnie taka wychodzi ;p. W wersji wegańskiej twaróg wystarczy zastąpić tofu. W każdym razie danie jest bardzo aromatyczne i sycące. Z przepisu wychodzi około 10 kuleczek. Podałam je z mizerią i fasolowym miksem gotowanym na parze.

Składniki(2 porcje):

250 g twarogu
1 duża marchew
1 łyżka masła orzechowego
2 łyżki zarodków pszennych
35 g płatków kukurydzianych
niewielki kawałek imbiru
łyżeczka przyprawy garam masala
łyżeczka słodkiej papryki
szczypta soli, pieprzu i cynamonu
opcjonalnie pół czerwonej papryka

Marchew ugotować na parze. Płatki kukurydziane zblendować. Twaróg zmiksować z ugotowaną marchewką, masłem orzechowym, startym imbirem, solą, pieprzem, papryką, cynamonem i garam masalą i opcjonalnie połową czerwonej papryki. Powstałą masę wymieszać z zarodkami. Jeśli masa jest zbyt płynna należy dodać więcej zarodków. Formować kulki i optaczać w zblendowanych płatkach kukurydzianych. Piec przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Podawać z ulubionymi dodatkami. Smacznego.

14 komentarzy:

  1. bardzo fajne wegetariańskie danie. pyszności ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. kofte jadłam w green wayu i mam niezłe wspomnienia :D wygląda pysznie.
    Musze zacząć coś nowego wprowadzać do jadłospisu bo ostatmio nudnawe mam obiady.
    A co do studiów-uwielbiam je choć zapierdziel dopiero zacznie się w maju *zaciera łapki* ale my zaczynamy wcześniej by pozaliczać wszystko w I terminach a sesje potraktować z półobrotu i byczyć się 3,5 miesięcy! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne pyszne pyszne! To znaczy, wyglada pysznie ;p
    A koszulkowce są bardzo do zrobienia wiec polecam ;) do gotujacej wody ocet potem jajka, uformowac lekko lyzka, gotowac ze 3 min, wrzucic na chwile zi zimnej wody po ugotowaniu zeby zastopowac zcinanie ;D pycha! :;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię wykorzystywać twaróg do tego typu dań. Do tego te indyjskie aromaty - całość musi być przepyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł! Z pewnością niedługo wykorzystam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo takiego czegoś jeszcze nie jadłam, ale bardzo mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czemu ja nigdy jeszcze czegoś takiego nie jadłam?
    Bosko się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawe smaki. dla mnie raczej obce, więc chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wyglądają pysznie i chrupiąco! mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mniaam, wygląda genialnie! Takie chrupiące ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo oryginalne danie i wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Te smaki do mnie przemawiają, bardzo pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Strasznie mi się podobają. Muszą cudownie chrupać. :D

    OdpowiedzUsuń