Rozleciałam się w sobie. Już nie wyrośnięta, a przerośnięta. Tak przesadnie. Treścią życia nad formą ciała. Ale to nie miejsce na to to moje bolące w środku.
Koktajl śniadaniowy sprzed paru dni odkrywam. Przepis z notesu odrywam.
Składniki:
1/2 awokado
1 mango
1/2 banana
1 łyżeczka herbaty matche
1 łyżeczka substancji słodzącej - u mnie stewia
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
300 ml mleka - u mnie sojowe
150 ml wody
opcjonalnie skórka pomarańczowa do posypania
Wszystkie składniki zblendować. Przed podaniem posypać skórką pomarańczy. Smacznego
Strasznie podoba mi się ten koktajl! Pycha ; )
OdpowiedzUsuńz awokado to mam się trochę na bakier
OdpowiedzUsuńmmmm chętnie bym spróbowała! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koktajle! Z tym, że ja na kolację sobie je codziennie robię, dzisiaj np miałam 0,5 banana + 0,5 jabłka + 1,5 łyżeczki siemienia lnianego + kawałeczek mango + szczypta cynamonu i imbiru + trochę własnoręcznie robionego mleka owsianego + trochę jogurtu 0% . Pycha <3
OdpowiedzUsuńGdzie dostałaś stewię? :D
OdpowiedzUsuńKurka, nie ma u mnie Reala. xd Ile dałaś? ;>
Usuńmniam! wypiłabym, szkoda, że akurat nie mam w domu podstawowych składników -,-
OdpowiedzUsuńBrzmi fantastycznie, akurat nie mam co zrobić z resztą awokado :)
OdpowiedzUsuńskładniki super orzeźwiające ; )
OdpowiedzUsuńMusiał być pyszny!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje koktajle :)
OdpowiedzUsuńO, stewia! Warte swojej ceny?
OdpowiedzUsuńfantastyczne połączenie owoców
OdpowiedzUsuńDaj łyka!
OdpowiedzUsuńAwokado jest wyczuwalne czy tylko wpływa na konsystencję?
OdpowiedzUsuńObiecuję sobie intensywne koktajlowanie w wakacje, jak już będzie moc polskich owoców i warzyw <3.
A siebie jakoś trzeba pozbierać, gdyby tylko było tak łatwo...
super koktajl!:)
OdpowiedzUsuń