piątek, 17 lutego 2012

Odlotowy truskawkowy.

Omelette by niebochce
Omelette, a photo by niebochce on Flickr.

Dziś przepis na moje niedzielne śniadanie. Omlet niemal idealny. Idealny byłby zrobiony z sezonowymi, świeżutkimi truskawkami, bo niestety obecnie to wiadomo sama chemia. Moja miłość do truskawek nie pozwoliła mi jednak kilkakrotnie nie wziąć paczki czerwonego nieba :). Na razie swój apetyt choć trochę zaspokoiłam, dlatego teraz zadowalać się zamierzam co najwyżej mrożonymi. Wracając do omleta to u mnie konkuruje o miano najlepszego nawet z cesarskim. Puszysty, a wewnątrz dzięki truskawkom wilgotny i słodki - tak naprawde z obecnych owoców to bardziej kwaśny niż słodki :). Znakomity zwłaszcza zaserwowany z masłem orzechowym.

Składniki (1 porcja):
1 żółtko
2 białka
2 dość kopiaste łyżki mąki - u mnie pełnoziarnista pszenna
2 łyżki mleka - u mnie sojowe
1 łyżeczka esencji waniliowej
kilka truskawek
szczypta soli - niewielka
substancja słodząca - pominęłam, bo posypałam cukrem pudrem
opcjonalnie tłuszcz do smażenia - smażyłam na teflonowej patelni, więc nie potrzebowałam

Białka ubić na sztywną pianę wraz ze szczyptą soli. W oddzielnym naczyniu zmiksować żółtko z mlekiem, substancją słodzącą i esencją waniliową, następnie z przesianą mąką. Dodać pokrojone w plastry truskawki. Do powstałej masy stopniowo dawać ubite białka delikatnie mieszając drewnianą lub plastikową szpatułką. Smażyć na dobrze rozgrzanej patelni, ostrożnie odwracając na drugą stronę Podawać z ulubionymi dodatkami - zjadłam z masłem orzechowym, plasterkami truskawki i cukrem pudrem. Smacznego.

15 komentarzy:

  1. też kocham truskawki <3 i niestety też nie opanowałam się i parę razy już kupiłam w sklepie ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Od kilku dni "chodzi" za mną omlet i szukałam ciekawego przepisu :) Wypróbuję !

    OdpowiedzUsuń
  3. Robię z nieco innego przepisu, z dwóch całych jajek, ale takie biszkoptowe zawsze są świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. sezon na truskawki lada chwila się zacznie, no ok, może za kilka miesięcty, ale warto poczekać. Sniadanie super!

    OdpowiedzUsuń
  5. jaka urocza serwetka:)
    czekam i czekam na świeże, krajowe truskawki, patrząc za okno-chyba sobie jeszcze poczekam
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię takie puszyste omlety. Chciałabym, żeby truskawki i maliny rosły zimą. Albo, żeby zimy wcale nie było (tylko 24.12 śnieg) tak samo jak i jesieni. ;)

    Co do zumby, to sama nie wiem. Miałam iść dziś pierwszy raz, ale niestety z radia wracałam na piechotę (mieszkam za miastem) w tej papie, miałam mokre stopy, z butów cieknie i nie mam podwózki. Więc najprawdopodobniej nie uda mi się dziś potańczyć, chyba, że w pokoju. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to nie dziwię się, że zrezygnowałaś. We własnym pokoju też można się wytańczyć i do ulubionej muzyki do tego;), ale zumba nadal kusi.

      Usuń
  7. Taki puchaty omlet nawet z mrożonymi truskawkami to niebo w gębie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Truskawki! Ja też chcę;D Pyszny omlet:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pochłonęłabym z domowymi truskawkami *.* i kubkiem kawy mimo że przed chwilą obiad skończyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i mi nie trzeba linków zostawiać w komentarzach. Umiem bez nich do kogoś trafić. =)

      Pobudka bardzo przyjemna tiaa szczególnie gdy kładziesz się o 4 rano po nocy z notatkami ;)

      Usuń
  10. Jaki świetny, grubaśny omlet :D
    Moja babcia miała dzisiaj w lodówce te chemiczne truskawki, ale nie zjadłam bo były już zepsute... przykry widok.
    Za to Twoje wyglądają mega apetycznie ^^
    Co do w-fu zgadzam się. Byliśmy przy a'la lodowisku, pani nam kazała coś robić żeby się rozgrzać np. jeździć w butach [ pff ] , ale my strajkowałyśmy i stałyśmy czekając na powrót :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zjadłabym taki! Tylko rzeczywiście, gdyby truskawki były świeże to już byłoby spełnienie wszystkich marzeń ;-) Aha, mam takie same serwetki, słodkie serduszkowe ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. niestety u mnie też truskawki z Maroko:( ale lepsze to niż nic, chociaż chyba lepsze na tę chwilę mrożone :) omlet rewelacja :) dodaję do obserwowanych.

    OdpowiedzUsuń